Kochani, tego jeszcze nie było!
Na choince u Mateusza wylądował Albert Einstein! Dosłownie - jak żywy!
Zobaczcie sami:
Prawda, że rewelacyjny?
Do tej cudownej ozdoby Mati dołączył opis:
" Na choince bombki różnokolorowe
okrągłe, trójkątne no i kwadratowe.
Na choince łańcuch z kulek kolorowych
no i mój Albercik bardzo wyjątkowy"
Wielkie brawa za pomysł!
Czekam z niecierpliwością na Wasze kolejne prace :)
Przypominam, że Wasze prace biorą też udział w projekcie "Matematyka na święta"
https://bajdocja.blogspot.com/2020/11/matematyka-na-swieta-7-linki-uczestnikow.html
Einstein prawie jak Koszałek-Opałek :-)
OdpowiedzUsuń